Albania to państwo europejskie, które z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów z całego świata, ale na razie infrastruktura tego kraju jest w trakcie rozbudowy. Z jednej strony może to powodować pewne niedogodności na wakacjach, ale są one w pełni rekompensowane przystępnymi cenami wakacji.
Popularność tego kraju wynika nie tylko z dobrych okazji do spędzenia wakacji na plaży, ale także z pięknej przyrody, połączonej z dużą ilością różnych atrakcji. Nie ostatnią rolę odgrywa fakt, że nie ma potrzeby ubiegania się o wizę, aby odwiedzić kraj na okres 90 dni. Bezpośrednio w kraju mile zaskoczą Cię niskie (nawet niskie) ceny za jedzenie, noclegi i transport, chociaż system komunikacji miejskiej między miastami nie jest zbyt dobrze rozwinięty (jest mało przystanków autobusowych, jakość dróg i odjeżdża autobusy wiele do życzenia). Możesz bezpiecznie podróżować po kraju na własną rękę, nie przepłacając za wycieczki.
Jeśli analizujemy każdy przedmiot osobno, to przede wszystkim należy zwrócić uwagę na mieszkanie. Z roku na rok rośnie liczba ofert mieszkaniowych, dlatego teraz możesz znaleźć odpowiednią dla siebie opcję na różnych stronach oferujących usługi rezerwacji online. Tak, zajmie to trochę czasu, ale osobiście nie widzę w tym żadnego szczególnego problemu. Wynajęcie pokoju w albańskich miastach kosztuje średnio od 12 do 20 euro dziennie, wliczając w to obfite śniadanie.
Obfity posiłek (z mięsem, ziemniakami i surówką) w porządnej kawiarni może być w granicach pięciu euro lub nawet taniej, a jeśli mówimy o zwykłych przekąskach, to tylko 1-2 euro. Dla jednej osoby dziennie wystarczy 15 euro na jedzenie.
Pomimo tego, że pod względem wielkości Albania jest małym państwem europejskim, to pod względem ilości atrakcji może dać szanse wielu krajom europejskim. Można podróżować po kraju przez kilka tygodni i wciąż nie zobaczyć wszystkich najciekawszych rzeczy.
W programie wycieczki po kraju na pewno warto zaliczyć największe miasto na północy kraju – Szkodrę, której atrakcją turystyczną jest przede wszystkim znajdująca się tu twierdza Rozafa, której historia sięga III wieku p.n.e. . Twierdza ma imponujące rozmiary i za wejście na jej terytorium trzeba będzie zapłacić około jednego euro.
Jeśli chodzi o samo miasto, to na turystach robi podwójne wrażenie. Wraz z różnymi ciekawymi miejscami miasto nie jest czyste, poza tym spontaniczne targi psują obraz, ale nie dotyczy to Starego Miasta i nabrzeża Jeziora Szkoderskiego.
Wizyta w Albanii jest niemożliwa bez poznania stolicy kraju, miasta Tirany. To największe miasto w kraju, w którym uderza przede wszystkim socjalistyczna przeszłość kraju. Wiele budynków, instytucji publicznych i placów przypomina tamtą niedawną przeszłość. Jednocześnie w mieście nieustannie zachodzą zmiany na lepsze, dobrze rozwinięta jest komunikacja miejska, jest wiele meczetów, kościołów itp. Miasto otoczone jest terenami do rekreacji na świeżym powietrzu, piknikami i górami. Po Tiranie i obrzeżach miasta najlepiej poruszać się wypożyczonym rowerem.
Miasto Gjirokastra jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i już sam ten fakt sprawia, że trzeba je zobaczyć w tym europejskim kraju. Ludzie przyjeżdżają tu, aby zobaczyć fortecę zbudowaną w XII wieku oraz szereg ciekawych muzeów wojskowych i historycznych. Od czasu do czasu twierdza staje się miejscem różnych festiwali.
Albańczycy są bardzo dumni ze swoich gór, które nazywane są Alpami Albańskimi. W rzeczywistości mówimy o paśmie górskim zwanym Prokletije, które przechodzi nie tylko przez terytorium Albanii, ale także przez sąsiednie Kosowo i Czarnogórę. Jeśli ten obszar Cię interesuje, zwróć uwagę na górską wioskę Ses, która znajduje się zaledwie 70 kilometrów od wspomnianego miasta Szkodra. Problem w tym, że do tej wioski nie ma pełnoprawnej drogi, a odległość tę trzeba będzie pokonać po polnej górskiej serpentynach, co samo w sobie jest kolejną przygodą. Zimą przez kilka miesięcy w ogóle nie można tu dotrzeć z powodu złych warunków pogodowych. A turyści przyjeżdżają tu, aby zobaczyć piękno tutejszych gór, krystalicznie czyste rzeki w całej okazałości, odetchnąć czystym powietrzem i poznać miejscowych, których styl życia niewiele się zmienił w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Tradycyjnie miejsce to nazywane jest też jednym z najpiękniejszych i najtańszych w Europie.
Wbrew obawom wielu turystów, zdecydowana większość tutejszych mieszkańców nie wykazuje żadnej agresji wobec zagranicznych turystów, wręcz przeciwnie, traktuje ich bardzo pozytywnie i życzliwie. Jedyne, co może sprawiać problemy, to znajomość języka angielskiego, którym posługuje się niewielki procent populacji w kraju i często turyści muszą tłumaczyć się dosłownie na palcach.
Jednym z ważnych elementów budżetowej podróży do Albanii jest koszt podróży. O ile mi wiadomo, nie ma bezpośrednich lotów z rosyjskich miast do Albanii i będziesz musiał się tam dostać z przesiadkami. Być może są jakieś propozycje dotyczące lotów czarterowych od biur podróży, ale te kwestie trzeba omówić indywidualnie z przedstawicielami tych firm. Najszybciej do Albanii można dostać się przez czarnogórskie miasto Tivat, do którego loty obsługuje wiele krajowych i zagranicznych linii lotniczych. Odległość między tymi miastami wynosi około 200 kilometrów i można ją pokonać w około 5-7 godzin zwykłym autobusem. Istnieją inne opcje wynajmu samochodu, ale jest to znacznie droższe i niezbyt wygodne.